wiosnę na razie podziwiamy przez okno, ale niebawem nadrobimy wszystkie zaległości, gdy tylko młody dojdzie do formy po chorobie. 8 dni spędziliśmy w szpitalu lecząc wiruswe zapalenie płuc. chłopiec spisał się na medal. był dzielny i bardzo grzeczny.
ale dobrze, że już w domu ponieważ dzieczynka, która leżała z nami na sali oprócz zapalenia płuc miała rota:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz