środa, 10 sierpnia 2011

przedszkole

po dość długiej przerwie chłopiec poszedł dzisiaj do przedszkola.
trochę protestował, że może jednak zostanie z mamą w domu, że nie chce,
ale odbyło się wszytsko w miarę gładko, była nutka zawstydzenia na jego twarzy kiedy odprowadziłam go do sali.
wiem, że potrzebuje chwilę i wszytsko wróci do normy.
żeby tylko choroby omijały go OGROMNYM łukiem to wszytko będzie dobrze.
a w przedszkolnej szafce czekała na mnie niespodzinka - teczka z pracami gracjana:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz