niedziela, 27 listopada 2011

podrzutek

od kilku dni zamieszkiwał skwerek na przeciwko naszego domu.
amstaf, pies ładny wizulanie, każdy się zgodzi,
ale psy te zaliczane są do ras agresywnych i wymagaja dobrego prowadznia.
a pies biegający luzem po naszej ulicy, bez smyczy, obroży, kagańca, wychudzony prawdopodobnie z jakiegoś powodu się komuś znudził, albo uznano, że ta rasa to raczej "nie dla mnie".
osoby które najzwyczajniej w świecie podrzuciły psa nie maja w ogóle wyobraźni nie mówiąc już o sercu.
pies ewidentcie nikomu ot tak po prostu nie uciekł, bo taki nie mieszkałby kilka dni pod tym samym drzewem, podchodząc coraz śmielej do ludzi. 
dzisiaj po wspólnej akcji policjantów z pracownikami zgk złapano podrzutka  i zapewne został odwieziony do schroniska, być może znajdzie dobrych, odpowidzialnych opiekunów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz